Jak chcecie soundbastards.pl to puknijcie mychą w baner poniżej. POZDRO!
22 sierpnia 2010
Fuck Me Jesus, czyli przeprowadzka
Jak chcecie soundbastards.pl to puknijcie mychą w baner poniżej. POZDRO!
12 sierpnia 2010
Merauder - Master Killer (płyta tygodnia Sui)
10 sierpnia 2010
Pierdolone chińskie kurwy
Ta oto strona niżej:
http://www.ptroa.co.il/petition/
Obadajcie tą stronę dokładnie. Możecie poczytać po polsku i obejrzeć - uwaga! - bardzo drastyczny i brutalny film. Jak nie macie nerwów na takie widoki, nie oglądajcie. Przeczytajcie uważnie, a jak nie uwierzycie, to obejrzyjcie jednak film, by przekonac sie na własne oczy.
Na tej stronie podpisywana jest petycja, która ma iść do Chin. Podpis jest darmowy, nic Was nie kosztuje. Możecie także, jeśli chcecie oczywiście, przelać jakieś symboliczne parę drobnych dla fundacji. Pewnie nic to nie zdziała, ale nikomu nie zaszkodzi złożyć swój podpis. Ja złożyłem, ale najchętniej dorwałbym takiego chińskiego skurwiela, skopał mu tyłek, obdarł żywcem ze skóry, odciął zardzewiałą piłą kończyny, a na fiucie zaczepiłbym mu mięcho i wrzucił takiego kadłuba w watahę wilków. Niech go wpierdolą aż miło. A jego truchło niech przerucha jakiś 2 metrowy niedźwiedź. A potem do pieca chuja, niech leci z dymem.
W tekście na stronie, który opisuje całą sytuację czytamy, że najprawdopodobniej taki typek, co żywcem ze skóry obdziera bezbronnego psa, nie rozumie, że krzywdzi i skazuje zwierzę na niepojęte cierpienia. Pierdolenie! Te kutasy nie mają jaj, więc znęcają się nad zwierzakami. i doskonale wiedzą co robią. A jeśli faktycznie nie wiedzą - to w jakim my kurwa świecie żyjemy, że mamy XXI wiek, a gdzieś tam w Azji żyją tak zacofane tępe kurwy, które mają mentalność jebanych neandertalczyków? Ktoś powinien wypierdolić te Chiny w powietrze.
Jeszcze raz proszę Was o przeczytanie i przebadanie tej strony. Złóżcie chociaż ten jebany podpis. Ta strona dopiero się rozwija, stała się najbardziej popularna w Polsce, ale jest stosunkowo świeża, więc pewnie jeszcze do wielu miejsc trafi. Niestety szkoda, że jedyne co się w tej sprawie dzieje, to robienie petycji.
Zazwyczaj nie robię takich akcji z jakimiś petycjami i tego typu rzeczami, ale to mnie akurat trafiło.
Soundbastards są wkurwieni i myslę, że Wy też.
Poniżej daję przy okazji jeszcze jeden link do innej strony:
http://uniteddogs.com/stopkillingdogs/#signform
5 sierpnia 2010
Kultowe płyty, które warto przypomnieć
4 sierpnia 2010
SB poleca: The Lamp Of Thoth - Portents, Omens & Dooms (2008)
The Overtly Melancholic Lord Strange - Bass, Vocals (Arkham Witch)
Randolf Tiberius Reaper - Guitar (Spirit Descent)
Lady Pentagram - Drums (Arkham Witch)
Tutaj sobie posłuchajcie:
http://www.myspace.com/thelampofthoth
3 sierpnia 2010
Converge - Axe To Fall (2009)
Epitaph Records 2009
SB Poleca: Arkham Witch - Demo 2009
Skład:
Simon Iff? - Guitar, Vocals
Emily Ningauble - Drums
Johnny "The Demon" Demaine - Bass
1 sierpnia 2010
Płyta tygodnia (maqu) - Blood Ceremony/Jex Thoth (2008) [dwie i chuj]
W poszukiwaniu Solidnego Buchaja (S01E01)
Zapraszam do pierwszego odcinka serialu "W poszukiwaniu Solidnego Buchaja".
SB poleca: Warbeast - Krush The Enemy (2010)
Na koniec ciekawostka - płytę wyprodukował Phil Anselmo, który jest także jej wydawcą, a konkretnie jego Housecore Records. Dobra rekomendacja? Poznajcie tych skurwysynów, bo coś czuję, że jeszcze wiele krwi przeleją.
Bruce Corbitt - Vocals
Rick Perry - Guitar
Scott Shelby - Guitar
Alan Bovee - Bass
Joe Gonzalez - Drums
Sprawdźcie ich tutaj:
http://www.myspace.com/texasmetalalliance
31 lipca 2010
Oficjalna gra internetowa na motywach nowego albumu Iron Maiden
Cojones - Sunrise (płyta tygodnia Sui)
Płyta tygodnia Sui
29 lipca 2010
Być metalem! - czyli poradnik dla początkujących cz.I
Na obrazku obok mamy typowego przedstawiciela początkujących metalheads. Jak widać... jest tragicznie. Ale nie załamujcie się (ty obok zwłaszcza) - po przeczytaniu tego poradnika staniecie się największymi skurwielami jacy trafią do piekła.
23 lipca 2010
Płyta tygodnia (maqu) - Decrepit Birth - Polarity (2010)
18 lipca 2010
Na grilla z gitarą
17 lipca 2010
KYPCK szuka wydawcy. Żenada.
SB Poleca: Bitter Frost - Bitter Frost (2010)
Skład:
Christopher A. Erikson - Guitar, Bass, Keyboards, Vocals, Programming
Goście (wokal):
Sean Peck (Cage)
Anthony Prechtl (Diadem)
Stacy Rugely (Oplexicon)
Joe Onweller (Con)
Dan Morris (Gannondorf)
Dorian Bell (Evighet Av Aske)
16 lipca 2010
Płyta tygodnia (maqu) - Crystal Castles - Crystal Castles (2010)
13 lipca 2010
Kilka nowości płytowych na wakacje
Genialni Francuzi z Blut aus Nord wyszli jakiś czas temu z albumem 'What Once Was... Liber I' - zapowiadali powrót do korzeni i obietnicy dotrzymali - 'Liber I' jest bardziej kontynuacją surowej 'Ultima Thulee' niż melodyjnej 'Memoria Vetusta'. Zostało konkretne BaN'owskie brzmienie i klasyczny klimat. Płyta zawiera jeden znakomity kawałek, warto posłuchać.
9 lipca 2010
Sralizm Mistyczny - Czytanie Drugie
Uwaga! Filozofia ta jest tylko i wyłącznie oparta na luźnych przemyśleniach dotyczących losu człowieka i jego miejsca we wszechświecie. Nie ma na celu obrazy uczuć religijnych i czy jakichś innych (no, może troszkę) więc rozluźnione pośladki bardzo mile widziane!
„Kiedy zesrałem się trzeciego dnia na krzyżu, nie mogłem się podetrzeć, bo i jak, a jednak wierzyłem że nikt tego nie zauważył. Błogosławieni niech będą Ci, którzy nie widzieli a uwierzyli…”
Jezus Chrystus z Nazaretu
W zesraniu się wcale nie tkwi złoty środek. Sranie to tylko złoty półśrodek przez który zobaczyć możemy coś poza. Coś poza nami, czego dostrzec nie możemy, a jednak wiemy, że TO tam jest.
Przegląd prasy 09.07.10
Kataplexis - Insurrection (2010)
Kyle Ball - Vocals
Jordan Schritt - Guitar
Erik Anderson - Guitar
Dave Callahan - Drums
Shayn Hotton - Bass
Płyta tygodnia Sui: Battle Of Mice - A Day Of Nights (2006)
Płyta tygodnia Sui
Korn, czyli boysband z karierą na odwrót.
8 lipca 2010
Nowy album Vader! Ale kurwa ten tytuł...
Jak donosi Piotr Wiwczarek znany szerzej jako Peter (we wschodniej Europie - Pietia), na przełomie marca i kwietnia 2011 roku ma się odbyć sesja nagraniowa nowego, dziesiątego już krążka długograjacego Vader. Sesja odbędzie się w białostockim Hertzu a album wyda moloch Nuclear Blast. Przewidywana data premiery to wiosna 2011. Wszystko fajnie, ale Piotr wybrał dla swojego nowego dzieciaka bardzo ryzykowną nazwę - 'Return To The Morbid Reich'. Soundbastards uważa pamiętne demo Vadera o nazwie składającej się z ostatnich dwóch słów za kultowe i zlęknione patrzy na prawdopodobne zniszczenie jego legendy w jakikolwiek sposób. Zastanów się Piotrze!
7 lipca 2010
Pink Floyd - Piper at The Gates Of Dawn (1967)
Columbia Records 1967
(Kompozycje autorstwa Syda Barreta za wyjątkiem zaznaczonych)
- Astronomy Domine [4:12]
- Lucifer Sam [3:07]
- Matilda Mother [3:08]
- Flaming [2:46]
- Pow R. Toc H. [4:26] (Barret/Wright/Masonn/Waters)
- Take Up Thy Stethoscope And Walk [3:05] (Waters)
- Interstellar Overdrive [9:41] (Barret/Wright/Masonn/Waters)
- The Gnome [2:13]
- Chapter 24 [3:42]
- The Scarecrow [2:11]
- Bike [3:21]
Na wstępie muszę powiedzieć jedno: nagrana w ’67 „Piper At The Gates Of Dawn” jest płytą totalną, na wskroś przeszytą muzyczną genialnością i jedną z tych, które swymi influencjami zmieniły nie tylko kierunek w jakim podąża sztuka muzyczna, ale i sposób w jaki postrzega się kwasowy świat.
Debiut Pink Floyd nie był jakoś specjalnie wyczekiwany – na rynku ukazał się pierwszy album brytyjskich gołowąsów zafascynowanych muzyczną używką w postaci rocku i folku psychodelicznego, którą uformowali w swój własny sposób.
Płyta tygodnia: CODE - Resplendent Grotesque
30 czerwca 2010
Garść newsów różnych - 30.06.2010.
29 czerwca 2010
Wokalista Bullet For My Valentine ma syna.. Damn...
Tak jest w przypadku tego newsa, którego możecie przeczytać tutaj http://muzyka.onet.pl/10175,2154359,plotki.html
Na potrzeby Soundbastards, przedstawiam wypowiedź Matta Tucka, jakiej udzielił w wywiadzie dla Kerrang!:
"Kiedy Charlotte była w ciąży, przykładaliśmy do jej brzucha słuchawki, żeby sprawdzić, jak mały będzie reagował na muzykę. Najbardziej podobała mu się piosenka Slipknot The Heretic Anthem! Myślę, że muzyka taty również przypadła mu do gustu, ale teraz niczego mu nie puszczamy, bo nie chcemy, żeby ciągle krzyczał!"
26 czerwca 2010
Płyta tygodnia Sui
Od jakiegoś czasu katuję swoje uszy tą płytą, nieustannie, kilka razy dziennie. Poznałem ich dosyć dawno, ale o dziwo nie przykułem jakiejś większej uwagi wcześniej. Pamiętam tylko, że spodobała mi się jedna płyta szczególnie i postanowiłem, że kiedyś do niej wrócę i porządnie ją wymęczę. W końcu nadszedł ten czas, przypomniałem sobie o Demolition Hammer i nie tylko prześwietliłem "Epidemic Of Violence", ale całą dyskografię. Fakt, za dużo do słuchania nie było, Demolition Hammer wydali tylko trzy albumy, wśród których jest jeden bardzo słaby, jeden niezły i jeden cholernie dobry. Na tyle dobry, że nie mogę przestać go słuchać. To taka, myślę, mało znana perełka thrashu z lat 90'tych. Warto się zapoznać.
24 czerwca 2010
Dlaczego Slayer? Oto moje 42 powody.
20 czerwca 2010
Warszawski koncert Venom odwołany - nikomu nie chce się iść?
Jak donosi Klub Stodoła na swojej stronie głównej:
VENOM- warszawski koncert odwołany!
Agencja Koncertowa Global Promotion w porozumieniu z zespołem Venom postanowiła odwołać występ w warszawskiej Stodole. Przyczyną jest bardzo małe zainteresowanie występem. Bilety można zwracać w punktach ich zakupu.
Pragniemy również poinformować, iż zakupione na warszawski koncert bilety będą respektowane 23.06 w Krakowie w klubie Kwadrat (różnica w cenie biletu zostanie zwrócona przy wejściu).
Sonisphere Festival 2010 - The Big 4
Zombie Flesh Eaters - Lucio Fulci i muzyka Fabio Frizzi
19 czerwca 2010
Bastard Making His Own Shit
Jak to powiedział znany filozof Sraliusz pk. II wieku p. n. e. "Wyduś srakę, a lżej na dupie będzie!". Trudno nie zgodzić się z wielkim uczonym, jako, że na pewno każdy po zasiądnięciu na sraczu i wystękaniu paru nut poczuje błogą wręcz ekstazę trwającą aż do ostatniego wysranego boba. Moje przedchwilowe sranie dało mi poczucie boskości i ogarniającej wszechpotęgi, wiem teraz, że w te dziesięć minut siedzenia na perłowo-białym tronie, również byłbym w stanie stworzyć nowy gatunek, a może i cały wszechświat?
Ps. A co z radioaktywnymi turbokosmitami zombie ze zmutowanej planety ohydy?
Triptykon - Eparistera Daimones
Triptykon – Eparistera Daimones
Century Media 2010
Celtic Frost się rozpadł – szkoda nie? Emocje opadły, wszyscy znów zaczęli się normalnie odżywiać, chodzić spać o zwykłej porze i jakoś temat dalszych losów Tomka zgasł. Na chwilę. Mamy rok 2010, a Warrior skubany wraca na scenę z kolejnym kolosem, monumentem. Niby nowy skład, niby inna nazwa, ale jak ktoś nie słyszy w Triptykon kontynuacji „Monotheist” to ma uszy w dupie i lubi Bullet For My Valentine.
Zresztą Tomek sam potwierdza, że Triptykon ma być logiczną kontynuacją tego, co zaczął na ostatniej płycie Celtic Frost, a ja mu wierzę. Słucham płyty i mu wierzę.
Bękarty Dźwięku
Do startu, gotowi...
Kto pobiegł ten pobiegł, nam się nie spieszy. Fakt faktem, że jednak ruszyliśmy bardzo szybko i sprawnie. Soundbastards oficjalnie zaczyna działać... i oby działał jak najdłużej.
Ale kto z kim?
Sui i maqu albo maqu i Sui. Kolejność dowolna. Dwóch gości, którzy pisali sobie na portalu musicmetal.org. Portal powoli podupada (widzicie ukryte słowo "dupa"?), więc chłopaki postanowili wziąć sprawy w swoje ręce. Bez muzyki długo nie pociągną, więc pojawienie się w sieci z czymś nowym i autorskim było tylko kwestią czasu.
Ale po co?
Dla własnej radochy i satysfakcji. Jeśli jednak komuś nasze wypociny też będą sprawiały radochę, to wtedy nasza jest jeszcze większa. Jeśli kogoś wkurwimy, to też będziemy zadowoleni.
Nie robimy tego po to by być blogiem informacyjnym. Dość mamy takiego syfu. Suche informacje i bezpłciowe recenzje - tego tu nie będzie. Soundbastards ma jeden cel - pisać o muzyce z dystansem, jajem ale i pewną powagą i rzetelnością zarazem.
Soundbastards to blog skrajnie subiektywny. Nie ma mowy o obiektywnych tekstach - to nie ten adres.
maqu: Sui napisał już o założeniach i regułach rządzących tym blogiem, ja potwierdzę tylko, że blog będzie osobisty (nie mylić z intymnym), subiektywny, ukierunkowany dokładnie w naszą stronę, będzie dużo słownego pierdolenia i jesiennych skuterów, a wszelkie biadolenia będziemy wysrywać w stronę ich autorów. Za to jeżeli masz dosyć drętwych, sponsorowanych, wyrośniętych na górach adsów z google'a i nie tylko portali internetowych, to na pewno znajdziesz w tym miejscu coś dla Ciebie. Nie zależy nam na lizaniu dup zespołom czy wytwórniom, piszemy co myślimy i tak to będzie.
Aha, blog jest generalnie ukierunkowany muzycznie, ale będziecie na nim mogli znaleźć tematy najróżniejszego sortu - co tylko uznamy za ciekawe i warte zamieszczenia, mieszczącego się w niekonwencjonalnej stylistyce tego miejsca.
No, koniec pitolenia, wiekopomny projekt SOUNDBASTARDS uważamy za otwarty.