17 lipca 2010

KYPCK szuka wydawcy. Żenada.

Zgadnijcie co - jeden z najbardziej wyrazistych i ciekawych projektów doom metalowych, KYPCK od dłuższego czasu szuka wydawcy dla następcy zajebistego 'Cherno' z 2008. Jedynkę zespół wydał przez mocno undergroundowe UHO Prod. na dwójkę natomiast na razie nie ma chętnych. Już po raz pizdylionowy włodarze tak większych jak i tych mniejszych wytwórni wkurwiają człowieka. No bo co zrobić kiedy dystrybutorzy biją się między sobą o bandę amerykańskich dzieci z malowanym fryzem, tatuażami z henny, żółtymi trampkami z Converse'a, rurkami odcinającymi dopływ powietrza do genitaliów (niezdrowe!) i pomysłem na muzykę wziętym od identycznej tylko rok starszej bandy której teledyski z laskami z pomalowanymi na czarno oczami widzieli parę razy na MTV podczas gdy naprawdę wartościowe i wnoszące coś w muzykę projekty takie jak KYPCK muszą uganiać się za wydawcami jak głodne psy? No jasne, mogą sami wydać swoją płytkę, ale dystrybutorzy nie powinni myśleć tylko penisami z dolarów (szczególnie dziwi taka postawa wśród małych, niezależnych wytwórni, wtf?), tylko pomagać w rozwoju scen muzycznych. Co za czasy.

1 komentarz:

  1. I co w tym dziwnego? Gówno zazwyczaj ma większy popyt. Takim KYPCK-iem zainteresują się jedynie piwniczni, znekrowaciali onanizatorzy, dżastina bajbera kupią natomiast wszystkie trzynastki na świecie. Markieting!

    OdpowiedzUsuń